Jak radzić sobie z trudnymi emocjami w pracy?

Każda relacja z człowiekiem jest źrodłem różnorodnych emocji, a w życiu codziennym mamy większy lub mniejszy wpływ na to, czy z daną osobą będziemy mieli kontakt czy nie. Co zrobić, gdy takiego wyboru nie mamy i musimy codziennie kontaktować się, przebywać z kimś, kto wzbudza w nas głównie negatywne emocje, np. w miejscu pracy?

Zachęcam wtedy, aby zacząć od odpowiedzi sobie na podstawowe też w takich sytuacjach pytanie „Na co mam wpływ?”, „Czy mam wpływ na daną osobę?” W pewnym sensie tak. Zawsze mogę powiedzieć coś w rodzaju, np. „Denerwuje mnie to, gdy mówię, a Ty mi przerywasz, ponieważ nie pozwala mi to dokończyć wypowiedzi”. Możemy też spróbować otwarcie porozmawiać z tą osobą, ponieważ często zdarza się, że ta osoba nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że jej zachowanie w negatywny sposób na nas wpływa, np. „Kolejny raz prosiłam Ciebie o to, abyś mnie zastąpiła na zajęciach i kolejny raz odmawiasz, a widzę, że z innymi przejmujesz zastępstwo, czy coś się dzieje?” Możemy więc poprzez wyjaśnienie, dopytanie wpłynąć na relacje z druga osobą, naprawić we wzajemnych relacjach to co je psuje.

Co jednak, gdy podjęte próby porozumienia spełzły na niczym i pomimo wcześniejszych wyjaśnień nadal ta osoba robi to samo? Warto wtedy uświadomić sobie, że w tym przypadku mamy wpływ już tylko na to, aby w sobie nie generować negatywnych emocji. Bo po co? Przecież to już ani nam, ani nikomu wokół nie pomaga, a wręcz przeciwnie. To my będziemy w wyniku takich negatywnych emocji trwających zbyt długo doznawać bólów głowy, będziemy mieć zaburzone sny, będziemy zachowywać się w sposób niesympatyczny dla innych, itd. Zdecydowanie zachęcam wtedy do postawy akceptacji, która wyniknie ze spojrzenia na tę osobę z perspektywy. Warto wtedy przywołać myśl że „Ten człowiek tak ma”, „Taki/taka jest i nie mam na nią/na niego, już żadnego wpływu”. W takim przypadku ćwiczymy postawę, dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego korzystną, czyli zajmujemy się swoimi myślami, zadaniami - „robimy swoje". Usilnie trenujemy szczególnie wtedy koncentrację na własnych myślach, aby w żaden sposób „nie skanować” osoby, której zachowanie negatywnie na nasze samopoczucie wpływa. Możemy też ćwiczyć tzw wizualizacje, czyli celowo przypominać sobie szczegóły sytuacji w których czuliśmy się szczególnie dobrze. Ważne, aby przypominać sobie detale tych miłych, radosnych, sytuacji, bo im więcej będzie nas to kosztowało wysiłku intelektualnego tym lepiej, ponieważ wtedy zaangażujemy nasz mózg w myślenie zupełnie inne niż myślenie o człowieku, którego zachowanie nas denerwuje.

Hanna Czwojdrak

Psychoterapeuta / Coach

Absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – psycholog kliniczny z 25 letnim doświadczeniem zawodowym jako psycholog i psychoterapeuta. Certyfikowany psychoterapeuta poznawczo – behawioralny nr certyfikatu 205. Prowadząc psychoterapię indywidualną i par uczę swoich klientów umiejętności samodzielnego rozpoznawania znaczenia negatywnych wzorców myślenia, które blokują ich energię do działania. Osoby poddane psychoterapii wprowadzają konstruktywne zmiany w swoim życiu zawodowym i prywatnym. Od roku 1993 prowadzę także psychoterapię uzależnień.

www.personalhr.pl

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem